
Wysokie stopy procentowe oraz inflacja systematycznie obniżają zdolność kredytową Polaków. Najmocniej odczuwają to osoby planujące kupno mieszkania za pieniądze pochodzące z banku. Ceny nieruchomości systematycznie rosną, trzeba więc pożyczać coraz więcej pieniędzy, a ponadto zgromadzić dużą kwotę jako tzw. wkład własny.
Kto i w jaki sposób może zyskać na programie Mieszkanie bez wkładu własnego? Czy od 27 maja - wraz ze startem programu pomocowego będzie łatwiej?
Zdolność kredytowa Polaków topnieje z tygodnia na tydzień. Z kwietniowych danych wynika, że zdolność kredytowa np.: rodziny 2+1 spadła nawet o 42 proc w stosunku do poprzedniego roku. Wpływ na to mają zarówno galopująca inflacja, szalejące ceny na rynku materiałów budowlanych, wojna na Ukrainie, jak i szeroko rozumiany koszt pracy - wszystkie te czynniki przekładają się bezpośrednio na dynamiczny wzrost cen za metr kwadratowy nieruchomości. Dlatego też rząd stale poszukuje nowych rozwiązań wsparcia osób, które chcą kupić swoje własne mieszkanie, dlatego też kilka dni temu premier Mateusz Morawiecki zapowiedział likwidację WIBORu, a dodatkowo start kolejnego programu wsparciowego, szykowanego już od ubiegłego roku „Mieszkanie bez wkładu własnego”. Czy to pomoże Polakom kupić mieszkanie?
Kto może skorzystać z programu?
Należy pamiętać, że w dalszym ciągu aby skorzystać z rządowego programu, trzeba będzie wykazać się tzw. zdolnością kredytową na wnioskowaną kwotę, a dodatkowo znaleźć nieruchomość spełniającą wymogi maksymalnej ceny za m2, (limity nie są jeszcze znane). Dodatkowo, niektórzy bankowi kliencie mieli nadzieję, że nazwa „Mieszkanie bez wkładu własnego” może oznaczać bezzwrotne rządowe dofinansowanie całości wkładu własnego - ale niestety pieniądze docelowo trzeba będzie zwrócić (chyba, że zostaną spełnione dodatkowe warunki związane z ilością dzieci w gospodarstwie domowym)
Program jest pomocą skierowaną do przyszłych kredytobiorców bowiem uzbieranie 10-20% wkładu własnego aktualnie stanowi wyzwanie dla niektórych klientów, a dla części z nich barierę nie do przeskoczenia.
Start programu zaplanowany jest na 27 maja br. Zgodnie z ustawą, o kredyt gwarantowany będzie się można ubiegać do 31 grudnia 2030 roku.
Program wprowadza możliwość objęcia gwarancją części kredytu hipotecznego. Objęta gwarancją część kredytu może stanowić nie mniej niż 10% ale nie więcej niż 20% wydatków, na które zaciągane jest zobowiązanie,
Gwarancja zastępuje konieczność wniesienia przez klientów wkładu własnego. Należy podkreślić, że wkład własny będzie jedynie gwarantowany przez Bank Gospodarstwa Krajowego, czyli będzie obowiązkowo zwrotny, tak jak pozostała część kredytu. To oznacza, że klient nie otrzyma bezpośrednio żadnych środków, a jedynie będzie uprawiony ubiegać o kredyt na 100 proc. wartości kupowanej nieruchomości.
Kredyt będzie dostępny tylko w walucie polskiej oraz zostanie udzielony na okres minimum 15 lat. Jego przeznaczenie to zakup domu lub mieszkania, zakup działki i budowa oraz wykończenie domu mieszkalnego, jednak pod warunkiem, iż cena nieruchomości nie przekroczy poziomów określonych w ustawie.
Kredyt z programu Mieszkanie bez wkładu własnego dostępny będzie w bankach, które zawrą stosowną umowę z Bankiem Gospodarstwa Krajowego.
Gwarancja wkładu własnego: jaka kwota?
Należy pamiętać, że w tym programie nie ma dofinansowania, jest jedynie udzielenie gwarancji BGK na brakujący wkład własny. Osoby zainteresowane wzięciem kredytu hipotecznego bez wkładu własnego, nie otrzymają żądnych pieniędzy. Gwarancja BGK zastępująca jedynie obowiązek wniesienia wkładu własnego i wyniesie nie mniej niż 10 proc. i nie więcej niż 20 proc. wartości wydatków związanych z zakupem/budową nieruchomości. Kwota gwarantowanej części kredytu nie może jednak przekraczać 100 tys. zł.
Spłata rodzinna
Istotnym punktem samego programu jest tzw. spłata rodzinna – czyli jednorazowa spłata części kapitału gwarantowanego kredytu mieszkaniowego za kredytobiorcę.
W sytuacji, gdy w czasie spłaty kredytu gospodarstwo domowe się powiększy o drugie albo kolejne dziecko wysokość spłaty wyniesie:
- 20 tys. zł w przypadku urodzenia się drugiego dziecka
- 60 tys. zł w przypadku urodzenia się trzeciego lub kolejnego dziecka.
Comments